-Dzień dobry. - Przywitał się grzecznie Niall , zaszczycając ja swoim wspaniałym uśmiechem. -Dziś może dołączyć do nas mój serdeczny kolega Zayn , ale to straszny śpioch więc nie sądzę że się obudzi.- Mówiąc to popchnął ją w stronę parku.
- Masz ochotę się na mały wyścig ? - Cam chciała się zabawić , wiedząc że i tak wygra z blondynem. - Pamiętasz na której ławce mnie znalazłeś ? - Zapytała dziewczyna z szerokim uśmiechem.
- W życiu mnie nie dogonisz dziewczynko - Horan wypowiadając te słowa do razu puścił się biegiem przed siebie. Camille była dobra biegaczką nawet bardzo dobrą więc bez żadnego problemu wyprzedziła już i tak zmęczonego chłopaka i przysiadła na ławce śmiejąc się cicho.
- Ha ha ! - Zaśmiała się głośniej. -Wygrałam.
Niall zrobił wielkie oczy.
- Ale.. Ale.. Ale jak ty to zrobiłaś ? - biedak był bardzo przejęty przegraną.
Uśmiechneła się do niego promiennie i dała mu buziaka w policzek.
- Wracamy ? - Zaczeła dziewczyna , a chłopak momentalnie posmutniał. Chciał spędzić z tą zielonooką dziewczyną jak najdłużej .
- Wiesz , bo ja ... zapomniałem klucza a chłopaki na pewno jeszcze śpią.. Zaczekasz ze mną ? - Zapytał z nadzieją w oczach . Dziewczyna chwile mu się przyglądała , a kiedy na jej twarzy pojawił się uroczy uśmiech wiedział że go nie zostawi.
- Masz może ochote przyjść do mnie ? - Zaproponowała blondynka. Niall niebieskie oczy chłopaka były zaciekawione i zaskoczone.
- A twoi rodzice ? - Wkońcu dał upust swojej ciekawości.
- Moi rodzice powinni być już w drodze do pracy . Oni pracują w Brimingham .To dosyć daleko stąd . - Dziewczyna poszarzała na twarzy, Niall zobaczył że jest jej przykro że rodzice wyjechali .
- I co oni codziennie dojeżdżają ? - zapytał blondyn chcąc zaspokoić swoją wielka ciekawość .
- Nie , wracają tylko w weekendy. - odpowiedziała bo nie widziała sensu w ukrywaniu prawdy. - W reszte dni będzie do mnie przyjeżdżać jakaś opiekunka albo opiekun. - Zaśmiała się .
- W taki razie już się nie martwię i z chęcią zobaczę jak mieszkasz. - Niall uśmiechną się i wziął ją pod rękę jak prawdziwy dżentelmen.
_______________________________________________
Na razie dodaje tylko tyle bo nie mam kiedy dodawać .
Mam nadzieję że początek 1 rozdziału spodoba się wam .
Nie martwcie się że to jest takie krótkie :) to tylko 1/5 tego co napisałam .
Prosze o komentarze i ciepło pozdrawiam Carolineex33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz